Wezwanie do globalnej jedności

Berit Kjos, 2002

Dążenie do jedności pociąga zarówno chrześcijan, jak i nie-chrześcijan. Dla kościołów brzmi biblijnie. Dla współczesnych globalistów wydaje się pasować do wizji „kultury pokoju” według ONZ. Kształtuje Kościół, który wyciągnie dłoń na znak braterstwa do każdego – oprócz tych, którzy się temu oprą.

Początkowo możemy tego nie dostrzec, gdyż większość sieci ewangelicznych wykazuje niezaprzeczalne poświęcenie prawdziwej ewangelii jako swojej misji. Jak ostrzegał Jezus, zewnętrzne podobieństwo pomiędzy pszenicą a kąkolem powoduje, że niemal niemożliwym jest ich oddzielenie. Tak więc nie jest zaskakującym fakt, iż wzrastająca liczna wiernych chrześcijan bywa zwiedziona przez szczerych wizjonerów posiadających podobne cele, ale odmienne przekonania. W wyniku tego, wielu zwolenników międzywyznaniowej jedności i religijnego pluralizmu przenika Boże kościoły i krok po kroku odwraca ich uwagę od Jego prawdy w kierunku porządku społecznego.

Niewielu ilustruje ten aspekt duchowego kompromisu lepiej niż Jay Gary, członek nadzwyczajny The World Network of Religious Futurists  oraz wpływowy członek World Future Society [wśród innych członków nadzwyczajnych znajduje się okultystyczna autorka  Barbara Marx Hubbard ]. Dołączył do kadry na wydziale Pata Robertsona w Regent University School of Leadership Studies  w 2003 i pracuje jako wykładowca kontraktowy w ramach programu studiów magisterskich dotyczących przewidywania strategicznego.

Chociaż stosunkowo niewielu chrześcijan kojarzy jego nazwisko, Gary stał się znaczącym liderem w dzisiejszym szeroko pojętym i żywym dążeniu do ewangelizacji świata dla Chrystusa, którego oczekuje. W latach 1978-1982 pomagał rozwijać Perspectives Study Program, świeckie studium misyjne o zasięgu narodowym, które „dotykało więcej niż 5000 studentów rocznie”.

W latach 1982-1986, pracował jako redaktor naczelny magazynu World Christian. Następnie, pracował jako konsultant badawczy w Worldwide Student NetWork,programie Campus Crusade for Christ  z 2000 roku, którego celem było docieranie do studentów na całym świecie. Koordynował biuro  AD 2000 Global Service  [którym kierował Luis Bush] w Colorado Springs, a kilka lat temu nazwał siebie „planistą kongresowym ruchu lozańskiego”. W swoim artykule “Welcome to the Christian Futures Network ” tak opisuje swoją służbę:

„Do roku 1980 moje zainteresowanie światowymi misjami poprowadziło mnie w kierunku pomocy przy zakładaniu programu studium „Perspectives” [Perspektywy], który jest dziś popularny wśród chrześcijan ewangelicznych na całym świecie. Do połowy lat 80 rozpocząłem okres służby dla ruchu lozańskiego, organizacji zrzeszającej chrześcijańskich przywódców, którą założył Billy Graham.

Pomagałem rozwijać strategię dla młodszych przywódców narodowych, z kulminacją przypadającą na Leadership w 1988 roku. W tym czasie wielkie oczekiwanie A.D. 2000 ogarniało Kościół. Pamiętam dr Davida Barretta, redaktora World Christian Encyclopedia, mówiącego mi, że ten milenijny entuzjazm niczego nie przyniesie oprócz badań nad przyszłością…

Od jesieni 1995 roku miałem przywilej aktywnego działania w ramach World Network of Religious Futurist, początkowo jako mówca, a obecnie jako pracownik biurowy. Korzenie nurtu „Christian Futures” tej sieci sięgają jej początków we wczesnych latach 80, gdy Joint Strategy and Action Group of the National Council of Churches prowadziła "Religious Futurists Network."

„(…) W lutym 1997 Todd [Johnson] i ja przeprowadziliśmy elektroniczną konferencję Christian Futurist. Od tego czasu pozyskaliśmy różnych stałych członków World Future Society, aby pracowali jako mentorzy dla tej sieci, wliczając takie osoby jak: dr David Barrett, redaktor World Christian Encyclopedia; Rev. Gary Clark, Holy Spirit Renewal Ministries, amerykańskie kościoły baptystyczne; dr Tom Sine, autor The Mustard Seed Conspiracy oraz dr Bill O'Brien, autor Choosing a Future for U.S. Missions."   http://www.wnrf.org/networks/christian.htm

Dla wielu chrześcijan Jay Gary wydawał się być niestrudzonym żołnierzem Chrystusa, pobudzanym przez jeden istotny cel: dzielenie się Ewangelią w każdym zakątku świata. Jego referencje jako szczerego sługi Bożego pozostawały bez zarzutu.

Dlaczego więc miałby połączyć siły z międzywyznaniową organizacją World Network of Religious Futurists czy z Robertem Mullerem, byłym zastępcą sekretarza ONZ, którego duchowymi nauczycielami byli: były buddystyczny lider ONZ U Thant oraz Alice Bailey , teozoficzne [medium], która otrzymała okultystyczne nauczanie od swojego duchowego przewodnika, tybetańskiego mistrza Djwahal Khul ?

World Goodwill Newsletter opublikowany przez Lucis (dawniej Lucifer) Press, wydawnictwo założone przez Fostera i Alice Bailey, daje pewną wskazówkę. Opisuje on BEGIN, światową organizację sieciową założoną i prowadzoną przez Jaya Gary'ego, i wyraża aprobatę dla relacji pomiędzy Garym a Mullerem:

„W liście do World Goodwill, główny dyrektor BEGIN – Jay E. Gary pisze: Jednym z wspólnych projektów, które realizujemy jest “Międzynarodowy Rok Dziękczynienia” w 2000 roku, szczególnie poprzez ONZ. Dr Robert Muller  objął kierownictwo nad tym projektem.”

Na pierwszej stronie jego Bimillennial Research Report (marzec-kwiecień 1992), Gary wyraził bezkrytyczne poparcie dla Roberta Mullera. Ogłosił także zbliżający się „World Parliament of Religions” [Światowy Parlament Religii] oraz poparł wizję ONZ dotyczącą globalnej cywilizacji:

„Oświadczenie ONZ. W swojej ostatniej książce pt. „The Birth of a Global Civilization” [„Narodziny globalnej cywilizjacji”] były zastępca sekretarza generalnego, Robert Muller, proponuje, by ONZ ogłosiło rok 2000 Międzynarodowym Rokiem Dziękczynienia, co powinno być poprzedzone ‘bezprecedensowym sposobem myślenia, działania i determinacji w celu rozwiązania naszych pozostałych problemów tak, abyśmy mogli wejść w trzecie milenium z czystą kartą.”

Bimillennial Research Report Gary’ego kończy się listą książek i formularzem zamówień. Wśród polecanych pozycji znajdują się: The Birth of a Global Civilization [Narodziny globalnej cywilizacji] MulleraThe March of the Millennia [Marsz mileniów] Isaac’a Asimov’a oraz Global Responsibility [Globalna odpowiedzialność] Hansa Kunga, niemieckiego teologa odpowiedzialnego za sporządzenie oświadczenia dotyczącego globalnej etyki w 1993 roku w Parliament of World Religions .

W rzeczywistości cele Jaya Gary’ego pasują do tych Roberta Mullera. Bez wątpienia, jego poparcie dla Roberta Mullera otworzyło drzwi chrześcijaństwa na swego rodzaju ‘wyższym poziomie’ dla globalnego programu New Age. Światowa ewangelizacja nie jest nowym zjawiskiem dla Mullera, który przekonywał światowych przywódców przez całe dekady, by obrali bardziej jednoczącą duchową ścieżkę. Według World Goodwill Newsletter wydanego przez Lucis Press:

„W 1978 roku Robert Muller i Margaret Mead rzucili wyzwanie ludziom na całym świecie, by przygotować się na rok 2000 poprzez ‘ogólnoświatowy, wspólny proces myślenia, edukacji i planowania na rzecz sprawiedliwego i trwałego porządku świata ludzkiego.’ (…) Międzynarodowy zespół uczonych zaproponował projekt jako kreatywną odpowiedź na to, co określają mianem „sześciu spraw zasadniczych”, a mianowicie: nowe znaczenie władzy; dialog transkulturowy; udział obywatelski; forum globalne; perspektywa holistyczna; duchowy renesans; ochrona środowiska; ochrona ekonomiczna; rozbrojenie.”

Jak Eugene Peterson, autor  The Message , zapewnia w swoim artykule pt. “ Spirit Quest ” (Christianity Today, 11-8-93), odnowione pragnienie duchowych doznań charakteryzuje ostatnią dekadę XX wieku. Jednakże wiele z tych duchowych dróg, które kuszą dziś ludzi ma niewiele wspólnego z autentycznym chrześcijaństwem.

Kiedy Robert Muller mówi o „duchowym renesansie”, nie ma na myśli chrześcijańskiego przebudzenia. Odnosi się on do światowej religii, która połączy wszystkich ludzi i narody pod oświeconymi rządami duchowo roztropnych przywódców ONZ. Zakłada istnienie świata duchowych istot ewoluujących poprzez reinkarnację i spełniających prawo karmy – doktryn, które przejął od duchowego przewodnika Djwhal Khul’a oraz buddystycznego mnicha U Thanta, byłego przewodniczącego ONZ. Tak jak Al Gore  i inni nazywający się chrześcijanami, opiera swoją wizję przyszłości na nauczaniu Teillard de Chardin’a na temat duchowe j ewolucji w kierunku punktu omega – punktu idealnej jedności.

To samo robi Jay Gary. W " The Future of Religion FAQ" mówi, że " Ojciec Pierre Teilhard de Chardin , S.J., jezuita, mistyk i paleontolog… jak to jest wszystkim znane, postulował powstanie noosfery,ewolucję całej ludzkiej rasy w kierunku ‘punktu omega’. Zauważył chrystyfikację samej materii w procesie ewolucji kosmosu w kierunku bóstwa.”

Ten sam dokument WNRF daje odpowiedź na niektóre interesujące pytania. W cytatach poniżej zauważcie jak prawda biblijna jest zmieszana z międzywyznaniowym idealizmem. Niektóre części brzmią prawie jak „Deklaracja dotycząca roli religii w kulturze pokoju” UNESCO. Ta mieszanka dialektyczna przypomina kuszenie przez węża w ogrodzie Eden: trochę prawdy wymieszanej z obrzydliwymi kłamstwami, które zmieniają całkowicie kontekst Bożego przesłania nadziei:

„Uczeni, teologowie i historycy, tacy jak John Hick, Houston Smith (...) czy Hans Kung pomagają nam zrozumieć, że religia i nasza interpretacja religii to tradycja zmiany.” [3]

„Uczeni w dziedzinie religii porównawczej mają podobne zdanie odnośnie ewolucji społecznej – mówiącej o tym, że Bóg prowadzi rasę ludzką w stronę większego pokoju, harmonii i szczęścia.” [5]

„Naszym celem jest uformowanie siebie tak mocno jak to tylko możliwe w pokornej miłości, na drodze świętości, zgodnie z boskim objawieniem, w odpowiedzi na ‘Boże zamierzenie budowania lepszych cywilizacji’.” (str. 5)

„Być człowiekiem oznacza pozostawać w relacji. Jest to ontologia relacyjna [nauka o istnieniu], gdzie istnieniem jest miłość. Być człowiekiem nie oznacza bycia ‘indywidualną [odseparowaną] jednostką, lecz bycie osobą, istotą w relacji’

„… Celem organizacji jest zbudowanie zespołu, grupy inspirowanej przez Boga” [5-6]

„... religijni przywódcy mogą nauczyć się używać metody Delphi. Jej zastosowanie może podnieść świadomość znaczenia rozwijającej się nauki i nowych technologii”. [7]

„Jaki jest sens ‘postępu przyszłości religii’ poza ramy własnych tradycji? Jest nią logika miłości; logika zarządzania jakością – logika ciągłego postępu”. [11]

W przeciwieństwie do Jaya Gary’ego, Muller nie ma nic do stracenia, tym samym mogąc wiele zyskać poprzez alians z chrześcijańskimi ewangelistami. Jego okultystyczne przekonania z łatwością zaakceptują innych bogów i podporządkują jego okultystycznemu światopoglądowi. Kościoły nie mogą iść na podobny kompromis bez odrzucenia wyjątkowości Chrystusa i utraty ich prawdziwej tożsamości. Lepiej weźmy pod rozwagę Boże ostrzeżenia z 2 Listu do Koryntian 6, 14-17:

Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością?(…) albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, i będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was”


31.   The Future of Religion FAQ, strony: 3, 5-7, 11. Dodatkowe cytaty:

„Sięganie poza własną tradycję to nie porzucanie jej, lecz ubogacanie; jest to dołączanie do większej rodziny – rodziny uczonych światowej religii (…) Mistycy, tacy jak Vivekananda (...) zwracają uwagę na to, że być inspirowanym przez zdanie sobie z tego sprawy nie oznacza porzucenia własnej tradycji; oznacza sięgnięcia jej głębszych korzeni”. (11)

„Nie, religijni futuryści nie dążą do stworzenia jednej ogólnoświatowej religii, czy też jednego ogólnoświatowego kościoła. Pracujemy nad powstaniem ‘kolektywnego teologicznego IQ’ wszystkich religii”.

„WNRF istnieje jako służba rozwoju przywództwa mająca na celu postęp przyszłości religii poprzez umocnienie ludzi w kreatywnym i krytycznym myśleniu na temat przyszłości społeczeństwa oraz ponownemu odkryciu swojej służby w świetle tych nowych kontekstów (…) WNRF ma na celu zaktywizowanie, poprzez synod społeczności religijnych uczonych wszystkich tradycji, obywatelską siłę młodych, starszych czy osób w każdym innym wieku ze wszystkich ziem, którzy zabiegają o pomoc religiom w dążeniu do osiągnięcia większego narzędzia pokoju, sprawiedliwości, uzdrowienia i trwałego życia (…)” [12]